środa, 26 sierpnia 2015

BACK TO SCHOOL 1 - Jak być zorganizowanym?

| |

Już za parę dni szkoła, a ja obiecałam sobie, że zrobię dla Was BACK TO SCHOOL. Postanowiłam zrobić mini serię, składającą się z paru postów. Mam nadzieję, że taka forma się Wam spodoba. W tym poście postaram się zawrzeć wszystkie wskazówki, o tym jak być systematycznym i zorganizowanym, co przełoży się na lesze wyniki w nauce. Zapraszam do czytania!




1. Kontroluj swoje oceny 
W ubiegłym roku szkolnym udało mi się ,,wywalczyć" świadectwo z tak zwanym paskiem ze średnią ocen 4,9. W tym roku chcę oszczędzić sobie stresu i energii związanych z poprawami i bez nich mieć średnią min. 5,0. Mam nadzieję, że uda mi się to, a całkowicie stresu i tak się nie pozbędę, ponieważ teraz czekają mnie egzaminy i wybór kierunku. Każdego roku na jakichś karteczkach zapisywałam wszystkie oceny, ale to wiązało się czasem ze stratami, bo takie kartki często mi ginęły. Razem z kartkami ginęła też moja dokładna wiedza na temat ocen. Teraz powiedziałam sobie STOP i kupiłam dzienniczek ucznia. Z miłym dla oka designem za 1zł, mam małą książeczkę, w której będę zapisywała oceny z dokładną datą  oraz za co ta ocena (trzeba pamiętać, że np prace domowe są mniej ważne niż sprawdziany).  
2. Skup się na lekcjach w szkole
Z przekonania wiem, że lepiej w szkole posłuchać nauczyciela, niż rozmawiać ze znajomymi. Na przerwach mogę robić co chcę, ale na lekcjach wolę się skupić. Zdarzyło się, że Pani X mówiła o czymś na lekcji, czego nie ma w książce, po czym to było na kartkówce. Omijając, już w ogóle ten fakt, wiele zapamiętujemy z lekcji, a przecież i tak musimy przesiedzieć te 45 minut, a chociaż w domu na naukę poświęcimy o wiele mniej czasu i energii. A co to ma do zorganizowania? Kiedy wiemy więcej nie musimy się uczyć wszystkiego na raz, jedynie powtórzymy materiał i douczymy się pojedynczych rzeczy. Punkty z listy do zrobienia szybciej wykreślimy i zajmiemy się resztą spraw do załatwienia.
3. Prowadź  kalendarz/organizer
W ubiegłym roku kupiłam kalendarz roczny w Biedronce za ok. 10 zł. Jest formatu A5, a do każdego dnia mamy całą kartę. Niezwykle pomocny do pogodzenia obowiązków szkolnych i życia prywatnego. Zapisywałam w nim dosłownie wszystko - kiedy będą sprawdziany, dodatkowe zajęcia, co  wziąć np. na zajęcia plastyczne, wizyty u ortodonty, spotkania ze znajomymi, oraz co mam zrobić w domu. Wydawać się może, że samo zapisywanie zajmie nam dużo czasu, ale tak nie będzie, jeśli taki kalendarz czy organizer zawsze będziemy mieć pod ręką. W ten sposób  nigdy o niczym nie zapominałam. W 2016 obowiązkowo muszę kupić sobie kolejny.
4. Miej porządek
Wczesne pobudki i napięty grafik pozostawia mało czasu na porządki. Jednak ja z czasem opracowałam system, dzięki, któremu zawsze utrzymywałam czystość w pokoju. Każdego wieczoru przed snem sprzątałam w pokoju, tak by wszystkie rzeczy  odłożyć na miejsce oraz zamiatałam podłogę. Rano nie pozwałam sobie nie pościelić łóżka i nie odłożyć kosmetyków na miejcie. Zazwyczaj w soboty robiłam generalne porządki, czyli ścierałam kurze, myłam podłogi, lustra. Oczywiście, jeśli wystąpiła taka potrzeba, robiłam to kilka raz w tygodniu. Raz na jakiś czas segregowałam kartki z notatkami, żeby w nich nie utonąć. Mnie do nauki porządek jest niezbędny, bo kiedy mam bałagan nie mogę się w ogóle skupić.
5. Znajdź czas dla siebie
Czas płynie szybko zazwyczaj wtedy, kiedy mamy go niewiele, więc najlepiej przemyśleć to i nie żałować. Oczywiście, nie mówię tu o tym, że mamy nigdzie nie wychodzić, ale raczej o tym żeby robić to z głową. Jeśli nie musimy, nie spotykajmy się ze znajomymi każdego dnia tygodnia. Głównie dzięki kalendarzowi (co można przypisać również punkowi 3) wybierałam dni, w których obowiązków mam mniej i w których mogę pozwolić sobie na dłuższy wypad. Wiem, że są osoby, które nie zostawiają czasu na swoje sprawy, tyko non stop wiszą nad podręcznikami. To jest niewłaściwie, bo potrzebujemy odpoczynku, relaksu czy zabawy. 

Postarałam się zawrzeć wszystkie moje wskazówki na ten temat. Mam nadzieję, że niektórym się przydadzą. Jeśli macie jakieś swoje porady, to podzielcie się nimi w komentarzu. Z wielką chęcią się z nimi zapoznam. :*

8 komentarzy:

  1. Ja tam na studia wracam dopiero w październiku, więc jeszcze odpoczywam ;D
    Pozdrawiam,
    http://magiel-kulturalny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Studenta życie różni się troszku od szkolniaka Ale rady zacne =)
    LeonZabookowiec.blogspot.com 

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet na studiach, zawsze na początku staram się trzymać takich złotych zasad, ale w trakcie semestru odchodzi to na bok :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w ubiegłym roku nie ustaliłam sobie takich zasad na samym początku tylko trochę później. Niestety kilka gorszych początkowych ocen utrudniło. Dlatego teraz obiecałam sobie, że zacznę pracować od samego początku i mam nadzieję, że dam radę :)

      Usuń
  4. Ja już też niedługo wracam na uczelnię:D

    OdpowiedzUsuń