Z początku miałam wrażenie, że trzymam w ręku gniota, ale już niedługo przekonałam się, że byłam w ogromnym błędzie.
Akcja toczy się w 1858 roku, gdzie musimy przenieśc się z Londonem Carter'em, wtedy 17-latkiem, rozpoczynającym naukę w ostatniej klasie szkoły średniej.
Jamie Sullivan to córka pastora, cicha, nie zwracająca na siebie uwagi dziewczyna. Nigdzie nie wybiera się bez Biblii, którą ciągle wertuje.
Już wtedy główkowałam co musi się wydarzyć by beztroski London zwrócił uwagę na Jamie, dla której dzień bez dobrego uczynku jest dniem straconym.
Zbliżał się bal, a London z powodu braku wolnych już partnerek, był zmuszony zaprosić właśnie Jamie. Gdy pierwszy raz się spotkali, Londonowi mocniej zabiło serce i przez głowę przeszła myśl, że Jamie jest naprawdę ładna, a on nigdy nawet nie zdołał tego zauważyć.
Od tego momentu spędzali ze sobą więcej czasu, odwiedzał z nią dom dziecka, odprowadzał do domu i chodził na próby do spektaklu.
Boże Narodzenie spędzili razem. Chłopak nie spodziewał się, że dostanie od niej tak wspaniały prezent. Kiedy zobaczył paczkę, już wiedział co jest w środku. Była tam najważniejsza rzecz w jej życiu, którą tak szanowała i zawsze miała ją przy sobie. Była to biblia. London wiedział, że ten prosty gest jest niezmiernie ważny i cenny.
Kiedy spotkali się po raz kolejny dowiedział się od Jamie o niej okropnej rzeczy. Nie mógł wieżyc, że to spotkało właśnie ją. Odtąd wiedział, że nie pokocha nikogo już tak mocno.
Dalszy ciąg zakochanych był bardzo wzruszający. Ja sama przepłakałam wszystkie końcowe strony, a szczególnie utkwił mi w pamięci cytat z Biblii, który czytał London:
,,Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości, nie szuka
poklasku, nie unosi się pychą; nie jest
bezwstydna, nie szuka swego, nie
unosi się gniewem, nie pamięta złego [...]"
Wydaje mi się, że ta książka spodoba się każdemu. Jest niezwykle wzruszająca. Gorąco ją polecam!
źródło obrazka: lubimyczytac
uwielbiam Sparksa! :) Książkę czytałam jego jedną ale filmy wszystkie! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja.
OdpowiedzUsuńczytałam i bardzo mi się podobała ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam, nie czytałam :O
OdpowiedzUsuńhttp://pinkmascarada.blogspot.com/
Ale nie zaciekawiłaś :) muszę ją dopaść.
OdpowiedzUsuńhttp://jesykabloguje.blogspot.com
Lubie Spraksa, ale w niektórych jego książkach akcja jest za bardzo przewidywalna, przez co staję się po prostu nudna.
OdpowiedzUsuńczytałam, jeju kocham książki tego autora, przeczytałam ich już kilka i wszystkie były równie dobre jak ta!
OdpowiedzUsuńobserwuje i licze na rewanz :)
http://positive-memories.blogspot.com/
Muszę nadrobić zaległości!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog ;)
Zapraszam na mój - http://dodeski.blogspot.com - to też blog czytelniczy :D
kocham te książkę ;D
OdpowiedzUsuńMam w planach na wakacje, ale nie wiem, czy uda się przeczytać, mam nadzieję, że tak. Zapowiada się ciekawie. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
ZACHECAJACO!
OdpowiedzUsuńhttp://zielonoma.blogspot.it/2014/07/la-stallasardynia.html
na podstawie tej ksiązki powstał film szkoła uczuć
OdpowiedzUsuńNo... no... no, w przyszłości chyba zdecyduję się i przeczytam tą książkę- recenzja jest zachęcająca ;))
OdpowiedzUsuń<3 świetny blog
OdpowiedzUsuńJa czytam książki Nicholasa Sparksa od zawsze, jednak moją ulubioną jest 'Prawdziwy Cud", teraz oczekuję na jego nową książkę, bo wszystkie mam już przeczytane :)
OdpowiedzUsuńWow, jeszcze nie czytałam, koniecznie muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńObserwuję!
http://taken-xx.blogspot.com
Czytałam i oglądałam. Podobała mi się. Uwielbiam książki Sparksa :)
OdpowiedzUsuńWitam! Ciekawy blog, dodaje do obserwowanych, pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńchętnie ją przeczytam ;) z twojej recenzji wydaje mi się że jest bardzo wciągająca ;)
OdpowiedzUsuńhttp://variouseverything.blogspot.com/
Zachęciłaś mnie tą recenzją do przeczytania tej książki ;)
OdpowiedzUsuńFajny post powiem że trochę mnie przekonałaś do przeczytania tej książki ciekawie piszesz może wspólna obserwacja ? zacznij a ja automatycznie się odwdzięczę http://madzia-magdzia.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCzytałam ją jakieś 10 lat temu, ale choć to się rzadko zdarza, film bardziej mi się podobał.
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki Sparks'a. Ta także przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam tej książki, ale lektury tego autora bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuń