wtorek, 2 kwietnia 2013

Podsumowanie miesiąca ;)

| |




Witam ;D W dzisiejszym poście chciałam wam w skrócie przedstawić moją pielęgnację włosową w ubiegłym miesiącu.

Olejowanie : Włosy w ciągu miesiąca olejowałam dwa razy oliwą z oliwek. Po pierwszym użyciu nie byłam do końca pewna, czy ten rodzaj oleju jest dla moich włosów dość dobry. Jednak drugie podejście przekonało mnie do niego . Po olejowaniu włosy są miękkie i puszyste. ;D
Odżywki: Odżywki które najbardziej mi się podobają i które w tym miesiącu używałam to : Garnier Ultra Doux rumianek i miód kwiatowy, Alterra morela i przenica, artiste; keratyna, naturalny jedwab, gliceryna i pantenol.
Szampony:  Używałam też jednak tylko dwóch rodzai myjadeł do włosów. Było to znane przez was wiele Facelle i Babydream. 
Odżywki b/s:   Właściwie używałam tylko jednej odżywki b/s, gdyż tylko do niej mam duże zaufanie. Była to odżywka NATURIA z miodem i cytryną. 
Serum na końcówek :     Już od jakiegoś czasu używam świetnego serum do końcówek Advance Techniques.
Wcierki:   W ciągu tego miesiąca zużyłam pół buteleczki  wody brzozowej KULPOL. Przed zakupem jej przeglądałam wiele recenzji i przekonałam się, że bardzo wiele osób stawia przy niej wielki minus za trudną aplikację. Ja jednak ułatwiłam sobie to wykorzystując do aplikacji strzykawkę. ;D

PS. W ostatnim miesiącu mimo wielkiego starania moje włosy urosły zaledwie centymetr. Przepraszam za brak zdjęcia, jednak nie miałam ostatnio okazji sfotografowania włosków. Przepraszam również za dłuższą nieobecność
Wy używacie podobnych kosmetyków, macie podobną  miesięczną pielęgnację? 
  
Pozdrawiam ! ;)  

15 komentarzy:

  1. Ja częściej olejuje włosy :)

    zapraszam na mojego nowego BLoga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może więc i ja też zacznę olejować częściej :)

      Usuń
  2. Właśnie chcę się skusić na odżywkę Garniera ;)
    Aktualnie kremuję włosy kakaową Isaną do rąk :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, kakaową Isaną do rąk? Jeszcze nie słyszałam, muszę luknąć :)

      Usuń
  3. Częściej olejuj włosy jeśli Ci to służy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja miesięczna pielęgnacja to totalny miszmasz, stała jest jedynie kuracja, jaką w tym czasie stosuję(albo właściwie kuracje, wewnętrznie CP i skrzypokrzywa, zewnętrznie jakieś ampułki, jantar i wcieranie indyjskich olejów w skalp przed myciem na minimum kilka godzin^^) i olejowanie przed prawie każdym myciem, przeważnie na całą noc, co owocuje częstym chowaniem się pod czapką gdy trzeba gdzieś szybko wyskoczyć:P
    Strzykawka/pipeta to bardzo pomocne maleństwa w aplikacji wcierek:D Szukam tej wody brzozowej wszędzie, niestety jeszcze nie udało mi się jej dorwać. Koniecznie daj znać jakie efekty:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja w zasadzie az tak na to uwagi nie zwracam :) szampon i odzywka mi wystrczaja :)

    OdpowiedzUsuń
  6. to serum z avonu ma na poczatku skladu alkohol denat, tak samo jak jedwab biosilka, na Twoim miejscu zamienilabym je na cos innego, bo tylko na dluzsza mete przesusysz wlosy

    OdpowiedzUsuń
  7. nie układam sobie miesięcznej pielęgnacji, ale gratuluję systematyczności :)
    u mnie zazwyczaj tylko odżywka do włosów, ale czytając blogi włosomaniaczek czuję motywację :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Ja też zanim założyłam blog i wtajemniczyłam się w sekretne działania kosmetyków do włosów nałogowo przeglądałam blogi, co mnie motywowało do działania.

      Usuń
  8. nominowałam Cię do Liebster Award :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Od jutra zaczynam olejowanie raz w tygodniu i nie ma bata :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mogę szczerze polecić coś co przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Jakiś czas temu miałam problem z włosami. Wtedy mama poleciła mi skorzystanie z lampy Bioptron do naświetlania i koloroterapii. Zdesperowana użyłam jej i… szok i niedowierzanie. Wszystkie moje problemy stopniowo zaczęły znikać. Co więcej, po czasie zauważyłam że nie potrzebuję już tylu kosmetyków do pielęgnacji włosów. Zaczęłam korzystać z naświetlań do pielęgnacji cery. I znów to samo! Oszczędzam mnóstwo pieniędzy na kosmetyki, o lekach nie wspominając! Lampy Bioptron mają wiele zastosowań i są skuteczne. Naprawdę spróbujcie – nie pożałujecie!
    PS. Dodam, że z lamp Bioptron może bezpiecznie korzystać cała rodzina!
    Monika :)

    OdpowiedzUsuń