niedziela, 27 grudnia 2015

,,Zatrute ciasteczko" - recenzja książki

| |
,,Nagrodzona i chwalona przez krytykę powieść kryminalna Alana Bradleya przeznaczona jest zarówno dla młodzieży, jak i dra dorosłych, którzy będą oczarowani nieustraszoną, zabawną i nieprzejednaną następczynią Miss Marple. Napisana stylowo książka roi się od nagłych zwrotów akcji i wystudiowanych detali. Czyta się ją jednym tchem. Spróbujcie ugryźć to ciasteczko..."
Tytuł: ,,Zatrute ciasteczko"
Tytuł oryginału: ,,The Sweetness at the Bottom of the Pie"
Autor: Alan Bradley
Liczba stron: 368
Wydawnictwo: VESPER


,,Jest początek leniwego lata w sennej angielskiej wiosce Bishop's Lacey. W wielkim domu Buckshaw ambitna młoda odkrywczyni Flawia de Luce Przeprowadza eksperymenty chemiczne w laboratorium odziedziczonym po ekscentrycznym wuju. Pracuje nad truciznami, gdy pewnego ranka na grządce z ogórkami odkrywa trupa. Zostawiając próbówki i palniki Bunsena, postanawia rozwiązać osobiście kryminalną zagadkę, ku utrapieniu miejscowej policji. Ale czy można ją winić?
Czy jedenastoletnie cudowne dziecko ma inny wybór? Tym bardziej, że zostawione jest samo sobie i zmaga się z jawną wrogością sióstr i obojętnością owdowiałego ojca, którego całym światem jest kolekcja znaczków."



Moim zdaniem, mimo zapewnienia autora, książkę kierowałabym bardziej ku młodzieży, czy młodszych czytelników. Kiedyś bardzo uwielbiałam czytać Serię Niefortunnych Zdarzeń (o czym wspominałam już setki razy:) ) i miło było przeczytać coś podobnego. 
Tak jak mówiłam, dobry kryminał dla młodszych, miło się go czytało, okładka jest miła dla oka. 

,,Zatrute ciasteczko" to pierwsza cześć serii Flawia de Luce. Wszystkie części to:
  1. ,,Zatrute ciasteczko"
  2. ,,Badyl na katowski wór"
  3. ,,Ucho od śledzia w śmietanie"
  4. ,,Tych cieni oczy znieśc nie mogą"
Generalnie książka podobała mi się i pewnie w przyszłości zainteresuję się kolejnymi częściami. 

Jeśli ciasteczko nie słodkie u dna,
Cóż po tym, że kryzy ma?



8 komentarzy:

  1. Nie czytałam jeszcze tej książki, ale jej okładka bardzo mi się spodobała. Myślę, że sięgnę po nią za jakiś czas ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam, ale okładka i fabuła przyciągają, więc czemu nie :)

    Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie, Julia ;)
    countrywithbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja czasami lubię takie pozycje dla młodszych czytelników, więc może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń