Właśnie teraz postanowiłam, że czas na ich skuteczne zapuszczenie. Na forach i blogach szukałam dobrych odżywek. Znalazłam te które bardziej działały u dziewczyn i te, które mniej. Na początek jednak chciałabym zacząć od tanich i tradycyjnych metod. Zdecydowałam się na olejowanie paznokci. Będę moczyła je w podgrzanej oliwie z oliwek, a także smarowała olejem rycynowym.
Wiem że mogę zanudzać, bo temat olejowania paznokci wystąpił niejednokrotnie. Jednak ja chciałam się podzielić z wami moją chęcią zmiany w paznokciach.
Postaram się za jakiś czas gdy (jeśli) kondycja, oraz długość moich paznokci będzie widoczna podzielić się wrażeniami. Puki co jestem dopiero w trakcie tej ,,kuracji".
Na razie niewiele wiem o olejowaniu. Zresztą jak zauważyłyście, po raz pierwszy mam z tym stycznośc.
Czy wy kiedykolwiek używałyście olejów jako wspomagaczy paznokci? Sprawdziły się? A może polecicie mi które z olei zadziałały u was najbardziej i/lub które są godne użycia? :)